Ssanie paluszka nie powinno więc niepokoić, choć możemy zastanowić się, czy powodem nie jest znudzenie maluszka spowodowane małą ilością wrażeń, nowych odkryć, zabawek, którymi może manipulować lub też rozstaniami z mamą. Wiele niemowląt przestaje ssać kciuk, kiedy zaczyna raczkować, a potem chodzić i nie mają już czasu na nudę :)
Dwoje dzieci na troje, które ssało paluszek, kontynuuje to jeszcze do drugiego lub nawet trzeciego roku życia. Rodzice niepokoją się tą sytuacją i próbują różnymi metodami odzwyczajać swoje dziecko od tego nawyku. Niestety dziecko samo musi zakończyć ssać paluszek, ponieważ zazwyczaj problem ten związany jest z przeżywaniem emocji.
Pamiętaj!
Pediatrzy mają różne zdania na temat tego, czy ssanie kciuka powoduje wadę zgryzu. Niektórzy uważają, że odpowiadają za to geny. Natomiast trzeba mieć na uwadze fakt, że wadę zgryzu możemy doskonale skorygować aparatem w przeciwieństwie do szkód wyrządzonych w delikatnej psychice dziecka, które to naprawić jest zdecydowanie trudniej.
Źródło: Encyklopedia Rodzice i dzieci, Bielsko-Biała 2002, s. 118,119.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz