expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 21 grudnia 2015

JAK POSKROMIĆ MAŁEGO ZŁOŚNIKA? PRZYCZYNY ZŁOŚCI U DZIECI I PRAWIDŁOWA REAKCJA RODZICÓW.

Krzyk, płacz, rzucanie zabawkami, bicie, pokładanie się na ziemi. Arsenał naszych maluszków jest dość spory :)
Pamiętajmy, że dwulatek, u którego wzmaga się upór i każda rzecz w jego małym świecie musi mieć swój stały rytm nie ma absolutnie zamiaru nas tyranizować. Małe dzieci nie potrafiąc radzić sobie z negatywnymi odczuciami i napięciami, reagują właśnie w ten sposób, ponieważ ich sfera emocjonalna jest jeszcze niedojrzała. Nasz krzyk, czy klaps w takiej sytuacji na pewno nie rozwiążą problemu. 

Jak więc pomóc dwulatkowi i nauczyć się prawidłowo reagować na te stresujące dla obu stron sytuacje?
  • dajmy dziecku możliwość pełnego przeżycia złości, ponieważ próba jej stłumienia, zadziała jak morska fola, której blokowanie tylko wzmacnia siłę uderzenia.
  • bądźmy przy dziecku podczas napływów złości dbając o jego bezpieczeństwo i komfort. Podłóżmy poduszkę, kiedy uderza główką w podłogę, odsuńmy, gdy biję druga osobę i pokażmy miejsce gdzie może uderzać.
  • kiedy emocje dziecka opadną, pokażmy mu alternatywę rozwiązania problemu np. kiedy rówieśnik nie chce się podzielić zabawką zaproponujmy wymianę: " Może się wymienicie, Ty dasz chłopczykowi swoje autko, a on pokaże Ci swoje?"
  • pamiętajmy, że najlepszą metodą uczenia jest modelowanie i jeśli my wyrażamy złość w niekontrolowany sposób, nasz maluszek zamiast posłuchać mądrej rady, jaką mu damy, skorzysta ze złego wzorca.
  • w trakcie przeżywania przez dziecko złości, uczmy go nazywać ten stan: " Widzę, że się złościsz." co z czasem stanie się systemem kontroli nad emocjami.
  • szukajmy wspólnie źródeł ataków złości. Dziecko nie potrafiąc nazywać i rozumieć swoich emocji posługuje się językiem symboli, które nie zawsze są dla nas łatwe do odczytania. Kiedy np. dziecko domaga się często słodyczy, kupowania zabawek, noszenia na rękach, mogą to być tylko nawyki rozkapryszonego maluszka, ale i takim zachowaniem dziecko może chcieć nam przekazać inny komunikat np. chcę z wami spędzać więcej czasu, potrzebuje więcej waszej uwagi. Zaspokajanie lub nie zaspokajanie roszczeń malucha, bez dotarcia do ich korzeni, nie zmniejszy frustracji dziecka, więc ataki złości będą się powtarzać w tych samych sytuacjach.
  • napady złości mogą mieć swoje źródło w stanie fizycznym dziecka, zadbajmy więc o drzemkę w ciągu dnia kiedy malec tego potrzebuje.
Pamiętajmy!
Szanujmy złość naszego dziecka, ponieważ niesie ona zawsze jakiś komunikat, którego nie zawsze potrafimy odczytać, ponieważ istotnie różnimy się w sposobie doświadczania świata.

Źródło: Encyklopedia Rodzice i dzieci, Bielsko-Biała 2002, s.164-166

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz